Ta strona poświęcona jest kapliczkom i krzyżom z terenu gminy Pomiechówek.
Charakterystycznym elementem krajobrazu polskiej wsi są kapliczki i krzyże. Podobnie jest w gm. Pomiechówek. Nadal w wielu wsiach w maju mieszkańcy je przystrajają w kolorowe wstążki, kwiaty, by wieczorem śpiewać przy nich pieśni maryjne na cześć Matki Bożej. Do najbliższej kapliczki „odprowadza się” w ostatnią drogę zmarłego mieszkańca wsi. Te niewielkie budowle kultowe lokowane były przy drogach często na skraju wsi, na rozstajach dróg. Fundatorami kapliczek byli mieszkańcy danej wsi. Miały one charakter wotywny i dziękczynny. Obiekty te prezentują bogactwo form, kształtów i materiałów z których były budowane: cegła, kamień i drewno. Często stoją na cokołach, ale też zdarza się, że w formie skrzynki umocowane są na drzewach. Postaramy się zaprezentować wszystkie kapliczki z terenu gminy. Liczymy na wsparcie w ustaleniu fundatorów, czasu budowy, intencji w jakich powstały, właścicieli gruntów, na których zostały posadowione, o wydarzeniach i ciekawostkach związanych z przydrożnymi kapliczkami i krzyżami.
Miejscowości Gminy należą do trzech parafii, największą jest parafia Pomiechowo.
Wsie Nowy Modlin, Kosewo, Cegielnia Kosewo i Wymysły należą do parafii Modlin.
Wsie Śniadówko, Falbogi Borowe, Błędówko, Błędowo, Pomocnia, Wola Błędowska i część Goławic (dawna Góra Wólka) należą do parafii Cieksyn.
Parafia Pomiechowo
Wólka Kikolska
Gdzie: za Leśniczówką Kolonia nad lasem, w miejscu gdzie droga skręca do wsi Wólka Kikolska.
W 2020 roku podczas kolejnej burzy silny wiatr połamał gruszkę na skraju lasu, przy skrzyżowaniu dróg. Pozostał kikut pnia, w którym tkwił będący tam już wcześniej wizerunek Chrystusa… i można tak powiedzieć, że z dnia na dzień powstała kapliczka. ,,Ktoś” wyrównał teren wokół i posiał trawę, ,,Ktoś” posadził kwiaty, miejscowy życzliwy Pan Stolarz wykonał drewniany daszek, ,,Ktoś” codziennie zapala światło w lampce kapliczki… Tak powstała może najmłodsza kapliczka na terenie gminy.
Relacja B. Filip
Zapiecki
Podobno fundatorami tej kapliczki byli państwo Karabin.
Wójtostwo
Kapliczka wygląda, jakby powstała współcześnie, ale z wypowiedzi na stronie Pomiechówek- o historii przy kawie wiemy, że figurka została odnowiona kilka lat temu, a wcześniej wyglądała zupełnie inaczej. Otaczały ją duże lipy , a i sam postument był inny. Prace remontowe zostały podjęte przede wszystkim z inicjatywy pana śp. Mirosława Popielarskiego oraz obecnego sołtysa. (wypowiedź z marca 2021).
Dziękujemy panu, który chyba już zniknął z Facebooka.
Stare Orzechowo
Przydrożny krzyż, do którego odprowadzano zmarłych mieszkańców wsi.
Krzyż znajduje się w pobliżu szkoły i drogi E62.
Położenie kapliczki może wskazywać na fakt innego przebiegu obecnej drogi powiatowej w XIX w.
Zdjęcie i informacje – Marcin Gągolewski. Dziękujemy.
Gdzie: niedaleko wejścia na most w Starym Orzechowie.
Z opowieści mieszkańców wynika, że mogła być zbudowana w 1938 roku przy okazji budowy mostu kolejowego.
Zdjęcie i informacje – Marcin Gągolewski. Dziękujemy.
Zdjęcie i informacje – Marcin Gągolewski. Dziękujemy.
Nowe Orzechowo
Gdzie: przy trasie S62
Kikoły
Gdzie: przy trasie E 62
Jedna z trzech zachowanych skrzynkowych kapliczek na terenie gminy.
Powstała kilkanaście lat po pierwszej wojnie światowej. Do Kikół w latach 30-ch XX wieku na wypoczynek przyjeżdżał p. Gotzman. Był kolejarzem , mieszkał w Warszawie. Od mieszkańców Kikół dowiedział się, że na obrzeżach wąwozu (parowy) pochowano niemieckich żołnierzy którzy tu zginęli. On wykonał i zawiesił kapliczkę. Została zawieszona na sośnie, przetrwała II wojnę światową. W połowie lat 70. miał być goszczony w Kikołach obraz. Mieszkańcy postanowili odnowić kapliczkę, lecz była zbyt zniszczona. Miejscowy stolarz wykonał nową skrzynkę, jakaś pani dała obraz i nową kapliczkę (rok 1976) zawieszono na starym miejscu na sośnie. Sosna uschła i właściciel posesji p. Jan Krzyczkowski przewiesił ją na stojący obok dąb.
Relacje p. Jana Krzyczkowskiego przedstawił A. Lenart
Gdzie: Kikoły przy trasie E 62 (52°29’05.1″N 20°47’46.7″E)
Krzyż został postawiony w 1904 r. i jest najstarszym materialnym zabytkiem w Kikołach. Stoi na skraju cmentarza wojennego z 1915 r.. Zapewne krzyż ma swoją własną historię powstania…
Gdzie: przy drodze S62, Kikoły na wysokości numeru 42.
Krzyż osadzany jest w kamieniu, a kamień – mocno popękany. Ktoś próbował skleić cementem. Na wspomnianej posesji (we wsi) znajduje się też kamienna kapliczka.
Dziękujemy pani Barbarze Chudolińskiej
Gdzie: Kikoły
Czy 1969 to data powstania?
Gdzie: Kikoły
Czarnowo
Gdzie: Czarnowo, na rozstaju dróg (52°28’38.7″N 20°46’07.1″E)
Joanna Kurpiewska: „Ten krzyż stawiany był nocą przez mieszkańców Czarnowa na miejscu starego, drewnianego. Ogrodzenie wykonał mój ś.p. brat Wojtek. Chyba w latach siedemdziesiątych (pamiętam z dzieciństwa, że tata brał w tym udział), a nocą – aby się nie narazić na ewentualne problemy ze strony władz lub milicji.”
Teresa Wiśniewska: „Potwierdzam, że tak było i pamiętam, mój tata też uczestniczył w stawianiu tego krzyża, owiane to było wielką wówczas tajemnicą, gdyż nie było zgody ze strony władz na postawienie krzyża. Szkoda że nie zachował się drewniany krzyż w Czarnowie przy sklepie, przy którym odprawiane było „majowe” i niestety nie powstała inicjatywa odbudowy.”
Dziękujemy pani Kurpiewskiej i pani Wiśniewskiej za podzielenie się informacjami.
Gdzie: przy skręcie w prawo z trasy E 62 (52°28’43.3″N 20°45’59.8″E)
Krzyż z 1908 r.
Teresa Wiśniewska: „Figurka ta z 1908 r. mogła być wzniesiona jako symbol po tym, jak w 1906 roku spłonęła prawie cała wieś. Inne zdarzenie z tych lat, to na fali ruchów narodowo-wyzwoleńczych w 1906 roku był wyszyty sztandar wolnościowy, przeszedł marsz mieszkańców z Czarnowa do kościoła w Pomiechowie i tam został ofiarowany sztandar, dalsze losy tego sztandaru nie znane, natomiast w takiej otoce historycznej ta figurka powstała.”
Joanna Kurpiewska: „Kapliczka jest jak najbardziej oryginalna. Mosiężna tabliczka, która znajduje się pod datą 1908, upamiętnia jej stulecie. Wykonał ją ś.p. Stanisław Wichowski. Wtedy przy kapliczce odbyła się uroczysta msza św. dla mieszkańców Czarnowa, którą odprawił ks. proboszcz Tomasz Cymerman.”
Dziękujemy pani Kurpiewskiej i pani Wiśniewskiej za podzielenie się informacjami.
Gdzie: na skraju łąk czarnowskich, ul. Topolowa 103 (52°28’29.4″N 20°46’01.4″E)
Z opowieści i pamięci mieszkańców wynika, że jest to obiekt wotywny ufundowany, by uczcić zakończenie epidemii (być może grypy hiszpanki z 1918 roku). Początkowo stał tu krzyż drewniany, który został wymieniony na obecny obiekt metalowo-kamienny w latach 80. lub 90. Jest to właściwie dawny nagrobek, który wcześniej stał na grobie rodzinnym i został ofiarowany przez jednego z mieszkańców, by utrzymać ciągłość kapliczki.
Teresa Wiśniewska: „Jest w Czarnowie na dole u podnóża jednej z działek stary metalowy krzyż (remontowany przez właściciela działki). Mój ojciec z opowieści dziadków pamięta, że był to krzyż wotywny za ustanie zarazy epidemii, ale w jakich latach, nie wiemy, na pewno przed II wojną światową, mógł powstać po I wojnie”.
Joanna Kurpiewska: „Ten kamienny postument z metalowym krzyżem został przywieziony z cmentarza z grobu mojej prababci ok. 30 lat temu. Mój tata, Leonard Oleksiak, ustawił go na miejscu drewnianego krzyża (na poświęconej zapewne kiedyś ziemi) za zgodą ówczesnego właściciela najbliższej posesji. Na postumencie widać ślad po odkręconej tablicy nagrobnej, która przechowywana jest w naszej rodzinie do dziś. Widnieje na niej data śmierci prababci – 1907 r. Prawdopodobnie krzyż został wykonany właśnie w tym czasie.”
Dziękujemy pani Kurpiewskiej i pani Wiśniewskiej za podzielenie się informacjami.
Gdzie: przy trasie E62 (52°28’47.4″N 20°46’19.5″E)
Robert Łukasik: „Inicjatorem zastąpienia starego krzyża nowym był mój ojciec śp. Stefan Łukasik. Krzyż został wykopany przez ojca na naszej działce ponad czterdzieści lat temu podczas prac budowlanych, prawdopodobnie został zakopany na początku XX wieku przez mojego prapradziadka z nieznanych nikomu powodów. Nowy krzyż powstał przed około 10 laty. Pierwotnie był to surowy kamień, ale został oszlifowany. Krzyż miał jeszcze być ogrodzony granitowymi słupkami. Ani poprzedni stary krzyż z lastriko, ani ten drewniany nie istnieją.”
Joanna Kurpiewska: „Dodam jeszcze, że poprzednia figurka, wykonana z lastriko, stała w tym miejscu od lat 70.. Zastąpiła drewniany krzyż, który prawdopodobnie się przewrócił ze starości lub z powodu nagłego wiatru.”
Dziękujemy panu Łukasikowi i pani Kurpiewskiej i za podzielenie się informacjami.
Pomiechowo
Zapomniana i zaniedbana kapliczka przy ulicy Rolniczej, murowana z metalowym krzyżem. Znajduje się w miejscu, gdzie nie ma zabudowań. Za kapliczką, na końcu drogi, znajdują się łąki nad Wkrą.
.
Kapliczka przy domu prywatnym, na ulicy Kwiatowej. Okazuje się, że choć wygląda świeżo, została zbudowana bardzo dawno. Tak wytłumaczył istnienie kapliczki obecny właściciel posesji: „Figura stoi od czasów kiedy działka po lewej stronie również należała do działki z figurą. Od tego miejsca zaczynało się pole moich praprapra… . A kończyło pod lasem widocznym z drogi 62 koło fortu lll . Nie było wtedy kolei. Nie było fortu. A kapliczkę tak jak i inne budowano zawsze w jednym celu . Stawiano na początku i powierzano ziemię, dobytek Panu Bogu aby chronił przed złem.”
.
Metalowy krzyż, znajdujący się na ulicy Kościelnej, naprzeciwko kościoła św. Anny. Według przekazu ustnego, krzyż powstał jako wotum za bezpieczny powrót z wojny jednego z mieszkańców Pomiechowa.
Metalowy krzyż znajdujący się na posesji, na skrzyżowaniu ulic Kwiatowej i Ogrodowej. Według przekazu ustnego, powstał jako wotum za szczęśliwy powrót z wojny.
Kapliczka znajduje się u zbiegu ulic Kościelnej i Kwiatowej. Napis na tablicy wyjaśnia powód jej ustawienia.
Kapliczka znajduje się na terenie przykościelnym.
Pomiechówek
Kapliczka znajduje się w Pomiechówku, dawniej w część wsi Kosewko zwana Berencizna. Powstała z inicjatywy Henryka Zalewskiego mieszkańca Berencizny. Wskazał lokalizacje, zależało mu aby stała na skraju wsi. W budowę zaangażowani byli Henryk Zalewski, Marian Szpinda, Stanisław Mieciek Marek Drzazgowski, oraz p. Drzazgowski pracownik sąsiadującej jednostki wojskowej
Kapliczka przy drodze powiatowej Pomiechówek – Kosewko. Wpierw w tej lokalizacji stał drewniany krzyż ogrodzony drewnianym płotkiem (na zdjęciu). Pan Józef Karolak przekazał p. Pałacowi datę postawienia krzyża i miał to być rok 1888. Z biegiem lat krzyż ulegał wpływom czasu i natury, nie była możliwa jego naprawa. Inicjatorem postawienia obecnej kapliczki był p. Stanisław Pałac, to on zmobilizował mieszkańców wsi do budowy od podstaw nowej kapliczki. Latem 2003 roku przystąpiono prac budowlanych wykonano płytę betonową, na której umieszczono wykonaną prze mieszkańca Kosewka p. Ryszarda Kowalskiego nową kamienną kapliczkę. Metalowe ogrodzenie, które pochodziło z innej kapliczki we wsi Kosewko ( zostało zastąpione nowym) przekazane przez p. Sabinę Karabin, zostało wyremontowane przez p. Marka Traczyka. Duży wkład pracy, prócz osób wspomnianych, wnieśli: Grzegorz i Zbigniew Zalewscy, Marek Drzazgowski Wojciech Niesłuchowski, Adam Traczyk.
W 2021 roku nastąpił niesłychany akt wandalizmu, złamano kamienny krzyż a na górnej części postumentu wykuto odwrócony krzyż. Grupa mieszkańców szybko się zorganizowała i zamówiono nowy krzyż, który do dziś wieńczy kapliczkę. Nazwiska darczyńców powtarzają się Marek Drzazgowski, Wojciech Niesłuchowski i Adam Traczyk, nie muszę dodawać, że z rodzinami.
Kapliczka znajduje się po prawej stronie drogi z Pomiechówka do Szczypiorna tzw. Berencizna.
Kapliczka na posesji przy ulicy Księża Góra.
Krzyż przy ulicy Księża Góra umieszczony od strony Macharzeńca.
Krzyż znajdujący się na końcu ulicy Księża Góra w najwyższym punkcie Góry. W czasie, kiedy w szkole średniej znajdującej się nieopodal, przy ulicy Ogrodniczej, uczył religii ksiądz Tomasz Ozimkowski, odbywały się z jego inicjatywy w Wielkim Poście drogi krzyżowe. Młodzież i nauczyciele szli w procesji niosąc krzyż, który następnie był ustawiany na wzniesieniu. Z ustnych przekazów wiadomo także, że kiedyś stał w tym miejscu krzyż związany z panujacą w okolicy zarazą.
Kapliczka na starym dębie, znajdującym się przy ulicy Nasielskiej, za przejazdem kolejowym, obok pasma rurociągu. Jest kilka opowieści dotyczących tej kapliczki, Według jednej z nich w czasie II wojny zostali tam rozstrzelani dwaj więźniowie. Według innej zginął tam pracujący przy budowie rurociągu „Przyjaźń”.
Kapliczka na drzewie, na posesji przy ulicy Nasielskiej, która powstała z inicjatywy pani mieszkającej tam na przełomie XX i XXI wieku.
Obecnie (wiosna/lato 2022) figurka zniknęła…
Gdzie: dawne Brody, ulica Serocka róg Lipowej
Figurka została wzniesiona w 1958 roku przez panią Kuleszę w intencji dziękczynnej za ocalenie domu z pożogi wojennej (dom częściowo widoczny na zdjęciu, rozpoczęcie budowy: 1936). Pan Stanisław, syn fundatorki, pamięta, że ksiądz proboszcz, który święcił figurkę, został później wezwany „na dywanik” przez władze komunistyczne i musiał się tłumaczyć z tak niesłusznych ideologicznie poczynań jak święcenie figurki… Jedną z osób, które przyczyniły się do powstania tej kapliczki był pan Alfred Kózka, kuzyn rodziny, mieszkający niedaleko na ulicy Sportowej. Był utalentowanym człowiekiem, więc pani Kulesza poprosiła go o wykonanie figurki.
Dziękuję panu Stanisławowi Kuleszy za podzielenie się historią. Zebrała Katarzyna Koper
Goławice Pierwsze
Gdzie: Goławice Pierwsze 71, (52°30’09.5″N 20°41’16.3″E)
Kapliczka znajdująca się na samym wjeździe do Goławic, zaraz po wyjeździe z lasu po lewej stronie drogi.
Budowla została wzniesiona kilka lat przed wybuchem II wojny światowej, w 1935 roku. Jej autorem, fundatorem i wykonawcą był pan Ignacy Szafrański. Powstała z potrzeby serca i ducha.
Z dotychczasowych opowieści mieszkańców nie wynika, by z jej powstaniem związana była szczególna historia. Opiekę nad kapliczką sprawowała najpierw rodzina państwa Strzeszewskich, a obecnie opiekuje się nią Ania Woźniczko.
Podziękowania dla Pawła Afka za pomoc i informacje. Pan Afek jest prawnukiem pana Ignacego, fundatora. Zebrał Piotr Fronczak.
Gdzie: Goławice Pierwsze 11A (52°30’35.7″N 20°41’11.7″E)
Kapliczka z 1895 roku. Jej fundatorem był pan Jakub Fabisiak. W tamtych czasach na terenie Goławic (i nie tylko) powstało parę budowli tego typu, wpływ na to miało kilka czynników, a jednym z najistotniejszych (jak nie najważniejszym) był fakt, że Polska w tamtych czasach od czterech pokoleń Polaków była pod zaborami.
Tęsknota za niepodległością i wolnością była tak ogromna, że przejawiała się na różne sposoby. Jednym z nich było wznoszenie miejsc kultu religijnego. Miejsca te są więc niejako upamiętnieniem 100 lat niewoli, przejawem patriotyzmu, symbolem polskości oraz tęsknotą za wolnością, która została nam odebrana.
Dziękuję za informacje panu Stanisławowi Fabisiakowi, który jest wnukiem pana Jakuba. Zebrał Piotr Fronczak
Gdzie: Goławice Pierwsze (52°30’29.0″N 20°41’11.8″E)
Kapliczka znajduje się w samym centrum miejscowości. Jej fundatorami byli mieszkańcy Goławic, jak dotąd nie udało mi się ustalić ich tożsamości. Znana jest natomiast data budowy: rok 1892. Jednak ponoć oryginalnie ulokowana była w zupełnie innym miejscu i została przeniesiona z okolic starej szkoły, znajdującej się kiedyś na terenie Goławic. Kapliczka w 2011 roku przeszła gruntowny remont, stąd też prezentuje się znakomicie.
Opiekę nad nią sprawuje Kółko Różańcowe z Goławic, panie regularnie gromadzą się pod kapliczką, potocznie nazywaną „figurką”, i śpiewają pieśni.
Zebrał Piotr Fronczak.
Gdzie: Goławice Pierwsze
Historia tego krzyża zaczyna się podobno w czasach II wojny światowej, niestety jak dotąd nikt nie potrafi stwierdzić, kiedy dokładnie i przez kogo został wzniesiony. W roku 1967 oryginalny stary drewniany krzyż został zamieniony na nowy drewniany z inicjatywy Władysława Oleksiaka. W 2010 roku krzyż przeszedł gruntowną metamorfozę i został wymieniony na metalowy. Opiekują się nim okoliczni mieszkańcy.
Zebrał Piotr Fronczak.
Gdzie: w części Goławic Pierwszych nazywanej Trojany.
Jego autorem jest pan Stanisław Pełda, jednak przy budowie brało udział jeszcze kilka osób, można więc powiedzieć, że krzyż został wzniesiony w czynie społecznym. Rok budowy przypada na przełom lat 60. i 70. ubiegłego stulecia. Obecnie opieką nad krzyżem zajmuje się pani Zofia, córka pana Stanisława.
Podziękowania dla Pani Jadwigi Kubajewskiej za opowiedzenie historii. Zebrał Piotr Fronczak.
Gdzie: Goławice Pierwsze
Powstała około 1895 roku, więc w czasach, gdy Polski nie było na mapach świata. Jej fundatorami byli Franciszek i Helena Fabisiak, rdzenni mieszkańcy Goławic, kiedyś nazywanymi Goławicami Starymi (jak usłyszałem od jednego z mieszkańców)
Nie wiąże się z jej postawieniem żadna wyjątkowa historia, małżonkowie po prostu ufundowali kapliczkę z potrzeby serca i ducha. W swojej ponad 120. historii kilka razy została odmalowana, dzięki czemu przetrwała do dziś dnia w świetnym stanie.
Dziękuję za informacje pani Mirce Strzelczak, która jest wnuczką fundatorów. Zebrał Piotr Fronczak.
Goławice Drugie
Gdzie: ulica Jaśminowa
„W Goławicach Drugich w centrum wsi znajduje się figurka. Dawniej był to drewniany krzyż, obecnie jest murowana, jak na zdjęciu poniżej. Początkowo na kamiennej tablicy widniał napis „Pamiątka mieszkańców Jerozolimki”. Obecna, powstała 18.05.2005r., w 85 rocznicę urodzin Jana Pawła II.”
Dziękujemy pani Aldonie Ślepowrońskiej za podzielenie się informacjami.
Kosewko
Gdzie: Kosewko
Gdzie: przy skręcie na kładkę
Kapliczka powstała prawdopodobnie w roku 1928. Fundatorem był p. Fenig mieszkaniec Kosewka i właściciel sklepu w tej wsi. Wykonawcą był również mieszkaniec Kosewka p. Majewski, po wojnie zamieszkały w Pomiechówku. Pan Fenig ufundował dla mieszkańców również studnię położoną w pobliżu kapliczki.
Podziękowania dla p. Marii Krawczyk i p. Wiesława Krawczyka za przekazane informacje. Zebrał Andrzej Lenart.
Szczypiorno
Jest to jedna z najstarszych, jeżeli nie najstarsza kapliczka w gminie Pomiechówek. Szacunkowy czas powstania to lata 1860 – 1870. Prawdopodobnie związana z rosyjskim osadnictwem. Tak wyglądała figurka św. Jana, która według przekazu ustnego została wyłowiona z Wkry po wielkiej powodzi. Wielkie powodzie miały miejsce w latach 1868 i 1888 (prawdopodobnie) i na ten okres należy datować powstanie kapliczki. Oryginalna figurka św. Jana zaginęła w latach 70. XX wieku.
Zebrał Andrzej Lenart
Szczypiorno
Kapliczka powstała w na początku lat dwudziestych XX w. Fundatorami byli Jakub i Marianna Michałowscy. Nie znany jest powód jej powstania. W latach 80. kapliczka wymagała remontu, który przeprowadził mieszkaniec Kosewka. Z pierwotnej wersji zachował się jedynie metalowy krzyż, bryła kapliczki uległa zmianie.
Zebrał Andrzej Lenart
Parafia Cieksyn
Błędowo
Starsza z dwóch kapliczek z Błędowa, jedna z najstarszych na terenie gminy Pomiechówek. Została wzniesiona w roku 1889 przez M. Kostrzewę i M. Dombrowskiego. Jak opisał pan Grzegorz Krzemiński w publikacji Błędowo, historia i specyfika miejscowości, ufundowano ją w celu przebłagania Boga o odwrócenie nieznanej choroby, która rokrocznie zabierała kolejnych potomków gospodarza. Podobno po ufundowaniu kapliczki, choroba odeszła.
Kapliczka powstała ok. 1987 r., z jej budową związana jest smutna historia dwóch braci. Pierwszy z nich, Tomasz Łabęda, zginął podczas jazdy na motocyklu. Przy upadku z motoru uderzył w ogrodzenie posesji. Rok później drugi z braci, Adam, został znaleziony martwy dokładnie naprzeciw miejsca wypadku brata, prawdopodobnie został śmiertelnie potrącony przez samochód. Sprawcy wypadku nie odnaleziono. Krzyż jest upamiętnieniem tych tragicznych wydarzeń. Został wzniesiony przez p. Mrokowskiego i p. Drzazgowskiego dla uczczenia pamięci dwóch braci. Zgodę na postawienie krzyża na swojej działce wyraził p. Sawicki.
O kapliczkę i jej otoczenie dbają rodziny Mrokowskich i Drzazgowskich.
Dziękuję Wioletcie Śliwińskiej i Piotrowi Mrokowskiemu za dostarczenie informacji. Zebrała Agnieszka Winnik
Błędówko
Wzniesiona została najprawdopodobniej w pierwszym dziesięcioleciu dwudziestego wieku (ok.1901-1905). Fundatorami byli przodkowie państwa Kaszubów. Kapliczkę zbudowali w intencji zdrowia dzieci, bowiem często chorowały, a kilkoro z nich zmarło.
Około 1979 r. zdarzył się tu mały cud. Marka, najstarszego syna państwa Kowalskich, poniosły konie. Chłopiec spadł z wozu koło kapliczki, ale nie odniósł przy tym żadnego uszczerbku na zdrowiu. Pamiętając o tym fakcie, rodzina Kowalskich stale dba o dobry stan kapliczki. W 2002 r. państwo Kowalscy przeprowadzili jej remont, polegający na podbudowie fundamentu, otynkowaniu, zadaszeniu i wykonaniu pasyjki.
Widzimy na zdjęciu, że kapliczka jest trochę przekrzywiona. Wynika to z jej usytuowania. Spływająca z drogi woda podmywa kapliczkę i powoduje jej odchylenie od pionu.
Serdecznie dziękuję panu Józefowi Kowalskiemu – sołtysowi Błędówka, za udzielenie informacji. Zebrała Agnieszka Winnik.
Oficjalny termin zakończenia budowy kapliczki datowany jest na 10 sierpnia 1952r. Kapliczka powstała dzięki współpracy dziadków państwa Turkiewiczów z panem Wacławem Bieżuńskim. Figura umiejscowiona jest w centrum wsi, przy skrzyżowaniu dróg.
Dziękuję za informację panu Józefowi Kowalskiemu -sołtysowi oraz pani Janinie Kryśkiewicz – byłej sołtys Błędówka. Zebrała Agnieszka Winnik
Goławice
Gdzie: Kapliczka znajdująca się w części Goławic nazywanej Góra Wólka.
Historia jej jest o tyle ciekawa, że trudno ustalić jej przynależność, czy to jeszcze Goławice, czy może już Zaborze? Mieszkańcy obydwu miejscowości twierdzą, że to po ich stronie znajduje się ta leciwa budowla.
Na kapliczce nie widać żadnych inskrypcji, ani nazwiska autora, ani daty budowy (z wyjątkiem betonowego cokołu z 2001 roku). Po wyglądzie wnioskować można, że jest to końcówka XIX wieku, bo podobna jest do innych kapliczek z tamtych lat.
Jedni mieszkańcy mówili, że postawiona była „za Niemca” (rozumiem, że po 1940) nocą, po kryjomu przed okupantem; z kolei inni mówili, że ludzie modlili się i śpiewali przy niej pieśni już przed wojną.
Serdeczne dziękuję najstarszym mieszkańcom Goławic i Zaborza za próbę rozwiązania tej historycznej zagadki. Zebrał Piotr Fronczak.
Gdzie: Goławice Pierwsze na Góra Wólce, parafia Cieksyn.
Fundatorem i budowniczym był pan Ignacy Strzelczak, wybudował ją w 1954 roku. Rok budowy nie jest przypadkowy, bo właśnie w tym roku urodził się panu Ignacemu syn, Józef. Kapliczka jest zatem aktem dziękczynnym Bogu za to, że obdarował go potomkiem.
Za informacje i historię dziękujemy panu Józefowi Strzelczakowi. Zebrał Piotr Fronczak.
Śniadówko
Gdzie: Słowiańska 23A, Śniadówko (52°31’09.1″N 20°40’49.6″E)
Krzyż znajdujący się przy moście Śniadówko-Goławice po stronie Śniadówka. Fundatorem tego stalowego giganta byli budowniczy mostu wraz z panem Andrzejem Madejskim. Miało to miejsce 16 lipca 1985, rok po oddaniu do użytku wspomnianej przeprawy.
Maciej Kielak: „Chciałbym uzupełnić historię dotyczącą krzyża w Śniadówku przy moście. Głównymi pomysłodawcami krzyża faktycznie byli budowniczy mostu, którzy zawsze na ukończenie przeprawy zostawiali krzyż. Pierwszy drewniany krzyż został wykonany przez budowniczych mostu, na podwórku u pana Kazimierza Ziółkowskiego. Pan Andrzej Madejski ubiegał się w gminie o pozwolenie na ustawienie krzyża, ale zgody nie uzyskał. Gmina wydała jedynie zgodę na upamiętnienie budowy, w postaci kamienia z tabliczką.
Krzyż został ustawiony w nocy po kryjomu w obecnym miejscu, na działce śp. Stefanii Kapczyńskiej. Pod koniec lat 90. spróchniały już krzyż został wymieniony na nowy metalowy, wraz z ogrodzeniem. Fundatorami metalowego krzyża była śp. Stefania Kapczyńska wraz z córkami oraz rodzina Kopyrskich, wykonawcą był pan Mirosław Fabisiak. Obecnie krzyżem opiekują się córki Stefani Kapczyńskiej i rodzina Kopyrskich.”
Serdecznie dziękujemy panu Wojciechowi Madejskiemu oraz panu Maciejowi Kielakowi. Zebrał Piotr Fronczak.
Gdzie: przy drodze powiatowej z Pomiechówka do Błędowa, za mostem w Śniadówku (ok. 52°31’13.9″N 20°40’51.9″E)
Krzyż nad Wkrą, przy samej drodze, w okolicy przystani kajakowej. Niewiele osób wie cokolwiek na jego temat. Powstał w czasach kiedy Śniadówek, Zatoka i Wólka były odrębnymi miejscowościami. W Wólce znajdowały się zaledwie cztery domy i to właśnie mieszkaniec jednego z nich, pan Aleksander Pierzchała, postanowił odnowić postument krzyża. Prawdopodobnie krzyż został postawiony przez jego rodziców. Pierwotnie osadzony był na drewnianym postumencie. Kiedy ten element konstrukcyjny uległ zniszczeniu, wymieniono go na trwalszy. Nie znamy intencji wzniesienia kapliczki.
Tereny dawnej Wólki i Zatoki są obecnie przyłączone do Śniadówka.
Dziękuję panu Adamowi Salwowskiemu za udzielenie informacji. Zebrała Agnieszka Winnik
Gdzie: przy drodze powiatowej z Pomiechówka do Błędowa, na wprost skrętu do wsi Błędówko (52°30’41.4″N 20°40’40.1″E)
Jest to najstarszy spośród trzech krzyży w Śniadówku. Postawiony został w 1888 r., a jego fundatorami były rodziny Adamczewskich i Masłowskich. Wzniesiono go w intencji posiadania dzieci przez rodzinę Adamczewskich, która nie mogła doczekać się potomstwa.
Nie wiadomo kto jest wykonawcą inskrypcji, chociaż łatwo domyśleć się, że nie był to raczej fachowiec.
„Któryś dla nas cierpiał rany / Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami” – to fragment Gorzkich Żalów, których powstanie datuje się na XVII wiek.
Za udzielenie informacji serdecznie dziękuję sołtysowi Śniadówka – Adamowi Salwowskiemu. Zebrała Agnieszka Winnik
Pomocnia
Zaraz po drugiej wojnie światowej w Pomocni, Borkowie koło parowy, Błędówku i jeszcze dwóch innych lokalizacjach pan Wacław Bieżuński postawił łącznie pięć krzyży. Niestety na przestrzeni dziejów postawione przez niego krzyże uległy zniszczeniu. Jak wspomina pani Stanisława Jasek, córka pana Bieżuńskiego:
„Wszystkie krzyże były robione ręcznie. Rżnęli drzewo, mieli takie dwa słupy, kładli (drzewo) na te (słupy) i we dwóch, jeden z góry, drugi z dołu, we dwaj rżnęli. Nie było krajzeg, nie było niczego. Tak rżnęli wszystkie drzewo, bo mój ojciec był majstrem. Budował domy, stodoły, wszystko budował.”
Opowieść o wymianie krzyża:
„Kiedy krzyż postawiony w tym miejscu uległ zniszczeniu, Józef Orłowski oraz rodzina Białeckich podjęli się trudu odbudowania zrujnowanej kapliczki. Czasy były ciężkie, głęboka komuna, w materialistycznej ideologii brakowało miejsca dla Boga i duszy. Czasem człowiek był człowiekowi wilkiem, sąsiad donosił na sąsiada. Sprawę odbudowy kapliczki należało załatwić z zachowaniem szczególnej ostrożności i w absolutnej konspiracji, by swoje uczynić i władzom nie podpaść. Tak też się stało. Prace nad krzyżem odbywały się nocami. Gdy wreszcie robotę ukończono, krzyż trzeba było niepostrzeżenie przetransportować. Do dyspozycji nocni spiskowcy mieli wóz i konia jak marzenie. Droga do miejsca docelowego wiodła przy sąsiadach, którzy władzy uprzejmie donosili. Koń zaś choć piękny, jak na nieszczęście biało był umaszczony. W nocy z daleka rzucał się w oczy. Cóż było robić? Sprytni fundatorzy pastą wypacykowali konia na czarno i narzucili nań ciemną derę. Zwierzę idealnie zlewało się z mrokiem. Sam Bóg musiał czuwać nad tą operacją, bowiem sąsiad smacznie przespał całą noc i dopiero przy dziennym świetle ujrzał owe zwycięstwo krzyża i ludzi dobrej woli nad swą własną nikczemnością. Pienił się, szukał winnych i… nic nie wskórał. Czas komunizmu odszedł w niepamięć. Pozostała ta historia i krzyż, który nadal stoi.” (według słów pana Mariusza Matysiaka, sołtysa Pomocni)
Odnowiona dzięki staraniom rodziny Białeckich i Józefa Orłowskiego kapliczka w Pomocni przetrwała do dzisiejszych dni. Krzyż stawiany był przez fundatorów w intencji zdrowia dziecka. Wiosną 2020 r. sołtys wsi Pomocnia – Mariusz Matusiak wraz z mieszkańcami swojego sołectwa oraz częścią mieszkańców Woli Błędowskiej przeprowadził kolejny remont kapliczki, polegający na wymianie fundamentów i ułożeniu kostki. Na zdjęciach kapliczka po przeprowadzonym remoncie.
Serdecznie dziękuję pani Stanisławie Jasek oraz panu Mariuszowi Matusiakowi za podzielenie się wiedzą i wspomnieniami – Agnieszka Winnik
Gdzie: przy drodze z Błędowa do Zakroczymia, na zakręcie przed polem golfowym „Lisia Polana”
Pana Wacław Bieżuński, lokalny majster od obróbki drewna, w roku 1946 r. postawił w tym miejscu sosnowy krzyż. Materiał do tego celu pozyskał od tutejszego leśniczego, pana Dąbrowskiego. Krzyż robiony był ręcznie i przetrwał kilkadziesiąt lat. Około roku 1975/1976 drewno zgniło, przystąpiono więc do wymiany krzyża. Remontu kapliczki dokonali pan Lisicki i pan Wawrzyniec Sawicki. Pierwotnie krzyż, także robiony ręcznie, przeznaczony był na mogiłę (prawdopodobnie kogoś z rodziny p. Lisickiego), jednak pan Lisicki postawił inny nagrobek i przekazał krzyż Wawrzyńcowi Sawickiemu. Szalunek do betonowego postumentu kapliczki powstał w stodole metodą gospodarską. Kapliczka usytuowana była na samym zakręcie przy drodze, być może z tej przyczyny od 1975/1976 r. miały tu miejsce dwa wypadki samochodowe, które jednak nie naruszyły znacząco jej konstrukcji.
W roku 2020 rozpoczęto kolejny remont z inicjatywy sołtysa Mariusza Matusiaka, Wawrzyńca Sawickiego oraz pozostałych mieszkańców Pomocni. W dniu 24 lipca 2021 r. kapliczka została poświęcona. „Rozpoczęliśmy razem, skończyliśmy bez Ciebie”, tymi słowami pomocnianie uczcili pamięć Wawrzyńca Sawickiego. Już jako nastoletni chłopak Wawrzyniec brał udział w pracach przy kapliczce. Zaangażował się także w remont rozpoczęty w 2020 r. Niestety, nie doczekał jego końca…
Serdecznie dziękuję panu Mariuszowi Matusiakowi oraz Władysławowi Sawickiemu za podzielenie się informacjami o historii kapliczki. Zebrała Agnieszka Winnik
Wola Błędowska
Pierwotnie usytuowana była przy stawku. W latach osiemdziesiątych Jan Ciuliński postawił ją w aktualnej lokalizacji. Na przełomie lat 2011/2012 mieszkańcy podjęli decyzję o remoncie kapliczki. Wymieniliśmy figurę Maryi, postawiliśmy większy cokół, wykonaliśmy zadaszenie, położyliśmy kostkę I wykonaliśmy ogrodzenie. Wszystko metodą składkową i gospodarską. Zamurowaliśmy list fundatorski z nazwiskami mieszkańców oraz pomocników, zawierający podziękowania dla p. Kostrzewskiego, który umożliwił nam remont kapliczki znajdującej się obecnie na jego działce. Kapliczka została poświęcona podczas uroczystości święcenia pól w 2012 r.
Przy okazji jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję wszystkim mieszkańcom Woli Błędowskiej. Bez Was nic by się nie udało – Agnieszka Winnik
Parafia Modlin
Nowy Modlin
Gdzie: jadąc od Modlina po prawej stronie za terenem cmentarza, przy drodze powiatowej.
Kosewo
Wymysły
Kapliczka sięga czasów przedwojennych, kiedy znajdowała się na działce państwa Ostrołęccy, którzy ją wybudowali. Figurka za czasów wojny i później była kaplicą z cegły, a w środku, w małym otworze znajdowała się figurka Matki Bożej. Kiedy działkę zakupili państwo Bieżuńscy, kapliczka była już zniszczona, zatem nowi właściciele przebudowali ją i zakupili dużą figurkę. Obecnie dba o Nią pani Teresa Bieżuńska, obecna właścicielka posesji
Za informacje dziękujemy pani Lidii Magdalenie oraz pani Katarzynie Pawęzie Wyszyńskiej.
Cegielnia Kosewo